Relacja z 21 kolejki Tyskiej Ligi Szóstek

Tornado Tychy vs WKS Orzeł Tychy

Punktualnie o godzinie 14:00 rozpoczęliśmy 21 kolejkę Tyskiej Ligi Szóstek starciem pomiędzy Tornado Tychy a WKS Orzeł Tychy. Ekipa Mateusza Michalaka podrażniona po ostatniej porażce z drużyną Unknown team 6:2, musiało wygrać to spotkanie, żeby liczyć się jeszcze w walce o bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast drużyna Orła po wygranej nad ekipą Tomków i Przyjaciele 7:4, liczyła na kontynuacje zwycięskiej passy. Spotkanie lepiej zaczęli zawodnicy Pawła Rendaka, którzy otworzyli wynik już w 1 minucie spotkania za sprawą Nikodema Chylaszka i była to jedyna bramka, którą mogliśmy zaobserwować w pierwszych 25 minutach meczu. Drugą część spotkania to odmieniona gra drużyna „Tornada” która w 26 minucie zdołała wyrównać wynik spotkania, a 9 minut później wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Gospodarze cały czas powiększali swoją przewagę na boisku i na 8 minut przed końcem spotkania prowadzili już 5:1. Pod koniec meczu mogło zrobić się jeszcze ciekawiej, bo w 46 i 47 minucie za niesportowe zachowanie został wyrzucony z boiska Wojciech Pokrzywiński (za sprawą dwóch żółtych kartek i w konsekwencji czerwonej). Po tym zdarzeniu „Orzeł” do końca spotkania grał z przewagą jednego zawodnika. Niestety, drużynę Pawła Rendaka było stać na jeszcze tylko jedną bramkę i ostatecznych wynik spotkania to 5:2 dla Tornado Tychy

Tomek i Przyjaciele vs CKS Znicz Żwaków

W kolejnym spotkaniu Tomek i Przyjaciele uległ aż 1:13 z drużyną CKS Znicz Żwaków. Mecz pod pełną kontrolą zawodników Kacpra Kasztury, którzy nie dali najmniejszych szans drużynie gospodarzy na zdobycie jakiekolwiek punktów w tym spotkaniu. Ekipę Tomasza Krawczyka stać było na zdobycie jedynie honorowej bramki za sprawą Kacpra Biesiadeckiego.

Tyscy Koneserzy vs The Rats

Spotkanie pomiędzy Tyskimi Koneserami a The Rats nie należało do najprzyjemniejszych dla zawodników Koneserów, którzy przegrali w tym spotkaniu aż 2:16. Goście od pierwszego gwizdka sędziego zdominowali całkowicie przebieg wydarzeń na boisku, urządzając sobie prawdziwy festiwal strzelecki, a barierę 100 bramek w historii Tyskiej Ligi Szóstek przekroczył super strzelec “szczurów” Patryk Kobyłko.

Fc Specjalni vs Laga Bonito

O godzinie 17:00 wyszli na boisko zawodnicy FC Specialnych którzy podrażnieni ostatnią porażką nad drużyną Retail Robotics 3:4 chcieli szybko wrócić na zwycięską ścieżkę. Po drugiej stronie znalazła się ekipa Laga Bonito, która ma fatalną serie pięciu porażek pod rząd, a te spotkanie miało być okazją na przełamanie. Spotkanie od początku lepiej ułożyło się dla zawodników FC Specialnych którzy za sprawą Dawida Malinowskiego wyszli na prowadzenie już w 5 minucie. Kolejne minuty to napór drużyny Pawła Lechowicza która nie potrafiła jednak znaleźć sposobu na pokonanie świetnie dysponowanego tego dnia bramkarza Specialnych – Jakuba Nowakowskiego. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze wpakowali jeszcze jedną bramkę i do przerwy wynik to 2:0. Druga część spotkania była bardzo wyrównana, ale nadal zawodnicy Lagi nie potrafili znaleźć drogi do bramki, za to w 43 minucie FC Specialni strzeli na 3:0 ustalając tym samym wynik spotkania.

Unknown Team vs Tyskie Browary

W kolejnym sobotnim spotkaniu mogliśmy zaobserwować mecz dwóch drużyn, które w rundzie wiosennej wyglądają wręcz rewelacyjnie, a mowa tutaj o drużynach Unknown team i Tyskich Browarów. Od pierwszego gwizdka sędziego lider narzucał swoje warunki gry co poskutkowało bramką Łusewicza już w 7 minucie. W kolejnych minutach pierwszej połowy do głosu doszli zawodnicy gospodarzy którzy dopięli swego i zdołali wyrownać wynik spotkania. Ich radość nie trwała jednak zbyt długo, bo szybko odpowiedzieli Tyskie Browary i wynik do przerwy widniał 1:2. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, w dalszym ciągu to goście byli zespołem lepszym i za sprawą Łusewicza w 34 minucie i Gadawy w 39 minucie, Tyskie Browary podwyższyli swoje prowadzenie na 1:4. Drużyna „Nieznanych” ruszyła szturmem do ataku i w ciągu 7 minut złapali kontakt po bramkach Mrówki i Papacza. Gospodarze starali się do końca spotkania o wyrównanie stanu meczu, ale na koniec narazili się na zabójczy kontratak, który pogrzebał myśli o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Ostateczny wynik to 3:5 dla Tyskich Browarów, ale podkreślić należy, iż poziom meczu był iście wyborny. Fenomenalny tego dnia był Damian Łusewicz który zanotował 4 bramki.

ZEO vs Retail Robotics

Na zakończenie niedzielnych zmagań drugoligowych, w hicie kolejki Zjednoczone Emiraty Oświęcimskie zmierzyły się z Retail Robotics.  Spotkanie od pierwszych minut toczyło się w warunkach ekipy Krzysztofa Buchty, a za sprawą Marcina Klimeczka w 7 minucie wyszli na prowadzenie. Radość gospodarzy nie trwała za długo, bo już w 9 minucie Retail wyrównało i mieliśmy 1:1 na tablicy. Przed przerwą ZEO zaaplikowało jeszcze dwie bramki i było już 3:1 dla przyjezdnych z Oświęcimia. Tuż po gwizdku rozpoczynający drugą cześć spotkania Retail dostało kolejny cios i przewaga gospodarczy zaczęła się niebezpiecznie powiększać. W kolejnych minutach nie zmienił się obraz gry, a dobrze dysponowany tego dnia Klimeczek dołożył do swojego dorobku jeszcze dwie bramki i zanotował asystę. Retail stać było jeszcze na dwie bramki w końcówce spotkania, ale na wyśmienite ZEO tego dnia to nie wystarczyło i mecz zakończył się wynikiem 7:3.

KS Olimpia Tychy vs Centrum Team

Mecz Olimpia Tychy – Centrum Team zakończył się wynikiem 5:6, mimo że do przerwy było 4:4. Spotkanie było bardzo wyrównane, z dynamiczną grą i wieloma zwrotami akcji. Po przerwie Centrum Team zdobył przewagę, jednak Olimpia zdołała jeszcze raz wyrównać. Ostateczny cios zadali jednak goście, zdobywając decydującą bramkę w końcówce.

Luz Blues Team vs Tankownia Tychy

Luz Blues Team wygrał z Tankownią Tychy 5:3, choć już w 5. minucie stracił zawodnika na 5 minut po zagraniu ręką w polu karnym. Tankownia wykorzystała przewagę i do przerwy utrzymywał się remis 2:2. Po przerwie Luz Blues zagrał skuteczniej i zdobył trzy bramki, wychodząc na prowadzenie. Tankownia odpowiedziała tylko raz i nie zdołała już odrobić strat.

Las Palmass vs Borowa Team

Las Palmas remisowało 1:1 z Borowa Team do przerwy, po tym jak to Borowa zdobyła gola na 1:1. W drugiej połowie goście zdominowali mecz zdobywając cztery bramki. Las Palmas nie zdołało odpowiedzieć na ofensywę rywali, a Borowa Team wygrała ostatecznie 5:1.

Dusiciele Football vs Fc Under Forest

Dusiciele przegrali z Under Forest 0:5, po tym jak do przerwy było już 0:3. Mimo ambitnej gry w pierwszej połowie, gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na ofensywę rywali. Po przerwie Under Forest kontynuował dominację, zdobywając kolejne dwa gole. Dusiciele nie byli w stanie odpowiedzieć i mecz zakończył się pewnym zwycięstwem gości 5:0

Amsterdam Duet Team vs Hiacynt Tychy

Mecz pomiędzy Amsterdam Duet Team a Hiacynt Tychy był bardzo zacięty. Do przerwy wynik wynosił 1:2 na korzyść Hiacyntu, który po pierwszej połowie miał minimalną przewagę. Po zmianie stron emocje nie opadły, a Amsterdam Duet Team walczył o wyrównanie, jednak Hiacynt odpowiedział jednym golem, wygrywając ostatecznie 3:2. Mimo ambitnej postawy gospodarzy, to goście okazali się lepsi w kluczowych momentach.

Tyscy Wirtuozi vs Fc Karolina

Tysycy Wirtuozi pokonali FC Karolina 7:3, mimo że do przerwy przegrywali 2:1. Karolina w pierwszej części meczu świetnie weszła w grę i przez chwilę prowadziła 2:1, jednak gospodarze szybko odpowiedzieli, a przed przerwą odwrócili wynik. W drugiej połowie „Wirtuzoi” przejęli inicjatywę, konsekwentnie powiększając przewagę i z każdą minutą stawali się coraz bardziej dominujący. FC Karolina próbowała gonić wynik, ale gospodarze pewnie zmierzali po trzy punkty, wygrywając ostatecznie 7:3.

Musimy także wyróżnić zawodników, którzy w ostatni weekend pokazali się ze świetnej strony:

Jakub Nowakowski (FC Specjalni) – zastąpił etatowego bramkarza „Specjalnych” i pokazał się ze świetnej strony. Napastnicy „Lagi” nie mogli znaleźć na niego sposobu, co poskutkowało dopisaniem czystego konta do swoich statystyk!

Bartosz Hornik (Tyscy Wirtuozi) – zimowy transfer „Wirtuozów” nadal spisuje się świetnie. Wiele wygranych pojedynków, a także groźny pod bramką rywali. Kreator gry swojego zespołu, a także zdobywca dwóch bramek i dwóch asyst.

Marcin Klimeczek (Zjednoczone Emiraty Oświęcimskie) – Jeden z bohaterów „hitu kolejki II ligi”. Nieuchwytny dla zawodników „Robotów”, wielokrotnie tworzący przewagę. Strzelec 3 bramek oraz autor asysty.

Konrad Jakubczyk (Luz Blues Team) – zawodnik LBT podtrzymuje swoją świetną formę. W trudnym meczu z Tankownia miał udział przy wszystkich bramkach, strzelając 4 gole oraz dopisując asystę.

Patryk Kobyłko (The Rats) – super snajper „Szczurów” dopisał kolejne bramki w swoim tegorocznym dorobku, a w zaledwie dwóch sezonach TLSu przekroczył już barierę 100 bramek! Pewnie zmierza po koronę króla strzelców II ligi.

Damian Łusewicz (Tyskie Browary) – napastnik „Browarów” okazał się być kluczowy w starciu z Unknown Team. Czterokrotnie pokonywał bramkarza rywali i zapewnił swojej drużynie 3 punkty!

Serdecznie gratulujemy doskonałych występów, a zawodników szóstki kolejki, którzy zapisali się na wydarzenie Decathlon Go zapraszamy do odebrania Voucherów do Decathlonu o wartości 50 zł podczas najbliższej kolejki.

Jednocześnie, zgodnie z zapowiedziami, co tydzień losować będziemy 3 osoby zapisane na wydarzenie Decathlon Go, które również otrzymają voucher o wartości 50 zł do Decathlonu. W tym tygodniu zwycięzcami zostają:

  • Andrzej Rukojć
  • Tomasz Cedro
  • Mirosław Halek

Najlepsi typerzy każdego tygodnia ogłaszani będą zbiorczo – raz w miesiącu i na każdego z nich również czeka voucher o wartości 50 zł.

Zwycięzców zapraszamy do kontaktu z organizatorami po odbiór voucherów.